• 26 kwietnia 2024

Instalacja elektryczna sprzed kilkudziesięciu lat nie spełnia obecnych wymogów bezpieczeństwa, a do tego nie daje sobie rady z zasilaniem sprzętów, w które wyposażony jest współczesny dom. Najczęściej jednak zwlekamy z modernizacją instalacji i na jej wymianę decydujemy się dopiero, gdy zaczyna brakować gniazd, a przeciążenia utrudniają codzienne użytkowanie nowych urządzeń.

Remont instalacji elektrycznej przeprowadzamy najczęściej wtedy, gdy wygląd starych gniazd i łączników oświetleniowych jest już nieestetyczny lub są one uszkodzone. Wychodzące ze ściany przy wyciąganiu wtyczki to nie tylko mało atrakcyjny widok, ale i realne zagrożenie. Kolejnym powodem może być też niedobór gniazd, chęć dodania nowego oświetlenia w innym miejscu lub potrzeba zainstalowania sprzętów o większej mocy, które trzeba zasilać z osobnych obwodów. Bez względu na powód zawsze powinniśmy przedyskutować sprawę z fachowcem.

Standard instalacji elektrycznej

Powinniśmy zacząć od ustalenia w jakim standardzie wykonana jest nasza obecna instalacja elektryczna. Do lat 90. Zupełną normą były przewody dwużyłowe z aluminium, a nie z miedzi. Do tego obwodów elektrycznych było bardzo mało, a więc na niedobór gniazd cierpi każdy spadkobierca starego budownictwa. Aluminiowe przewody do gniazd i oświetlenia trzeba wymienić, ponieważ są one zwyczajnie niebezpieczne. Chodzi o to, że łatwo się łamią, utleniają oraz luzują w miejscach połączeń, co może doprowadzić nawet do pożaru. W okresie PRL-u stosowano je z powodu źle pojętej oszczędności – aluminium jest tańsze niż miedź. Nowsze instalacje wewnętrzne wykonuje się już przewodami miedzianymi. Aby spełniały obecne standardy, wszystkie gniazda muszą być uziemione, zasilane przewodami trójżyłowymi, z odrębną żyłą ochronną oraz w charakterystycznej żółto-zielonej izolacji. Wspomnianą żyłę ochronną powinny mieć również przewody zasilające źródła światła.

Kwestia przyłącza

Jeśli przy okazji remontu będziemy chcieli zamontować sprzęty elektryczne o dużej mocy, jak przepływowy ogrzewacz wody czy ogrzewanie elektryczne, to miejmy na uwadze to, że ewentualnych zmian może wymagać nie tylko instalacja wewnętrzna, ale również przyłącze pomiędzy domem a siecią elektryczną. Otóż stare są niekiedy wykonane cienkimi przewodami, które dostosowane są do niewielkiego pod dzisiejszym względem obciążenia. Bywa i tak, że przyłącze jest tylko jednofazowe zamiast trójfazowego. Wówczas bez jego zmiany nie będziemy mogli zwiększyć obciążenia, a części urządzeń trójfazowych nie da się w ogóle zamontować.

Top